
Zawody o tytuł najlepszego żużlowca świata - czas zacząć ! Już w nadchodzącą sobotę, w czeskiej Pradze - najlepsi żużlowcy świata rozpoczną rywalizację o miano tego najlepszego. Tytułu będzie bronił Duńczyk Nicki Pedersen - który także w tym sezonie należy do jednego z głównych kandydatów do mistrzowskiej korony.
Jak już wspomniałem areną zmagań najlepszych żużlowców będzie obiekt praskiej Markety. Kto stanie na najwyższym stopniu podium ? Jako, że są to pierwsze w sezonie zawody tej rangi, o wyznaczenie kandydata do zwycięstwa nad wyraz ciężko. Na pewno jednym z pretendentów do stanięcia na najwyższym stopniu podium jest wielu, jednak głównym faworytem, mimo wszystko będzie obrońca tytułu - Nicki Pedersen, co może przeszkodzić Duńczykowi w odniesieniu triumfu ? Być może stosunkowo mało startów - jak wiadomo, w naszej rodzimej lidze popularny "Power" wyjechał tylko w jednym spotkaniu pomiędzy Atlasem Wrocław i Włókniarzem Częstochowa, zdobywając 11 oczek. Liga szwedzka jeszcze nie wystartowała, natomiast na Wyspach Nicki nie startuje od kilku lat (co zresztą nie jest wielkim problemem, bo większość uczestników Grand Prix nie jeździ na codzień w BEL). Czy jednak to wpłynie na automatyzm Pedersena ? Ciężko powiedzieć, ale raczej nie - w końcu nie bez przyczyny zostaje się mistrzem świata - on równie świetnie potrafi jechać z kontuzją, praktycznie niezniszczalny ... W ubiegłym roku, kiedy to zdobywał trzecią koronę mistrza, wygrał jedne zawody w cyklu ... właśnie w Pradze (wygrywał tutaj także w 2007 roku). Czy stolica Czech, będzie początkiem marszu Duńczyka po trzeci tytuł z rzędu ? Nie jest przesądzone, ale na pewno łatwo mu na to nie pozwoli chociażby "król" czeskiej Markety - Jason Crump. Od kilku lat popularny "Rudzielec" radzi sobie tutaj znakomicie - od 2000 roku zajmuje nieprzerwanie miejsca w czołowej "piątce" (odpowiednio miejsca : 3, 1, 1, 1, 4, 5, 5, 3). Czy Crump wreszcie przełamie klątwę wiecznie drugiego zawodnika - najpierw hegemonia Rickardssona, teraz Pedersena - uniemożliwia mu sięgnięcie po trzeci tytuł indywidualnego mistrza świata ? Jego głównym rywalem będzie z pewnością wspomniany Duńczyk - kto okaże się lepszy w ogólnym rozrachunku? Bo o to, ze Crump będzie w czołówce Grand Prix Czech jestem spokojny, wystarczy spojrzeć na ubiegłe lata i występy Crumpa na Markecie. Za plecami tej dwójki jest równie ciekawie - od lat na wysokim pułapie są : Greg Hancock, Leigh Adams oraz Tomasz Gollob - każdy z nich może pokrzyżować plany Crumpowi i Pedersenowi. Tkwi w nich ogromny potencjał - oraz ogromne doświadczenie, każdy z tych zawodników to riderzy raczej wiekowi i każdy z nich marzy o tytule najlepszego na globie. O ile Amerykanin takowy tytuł posiada w swojej kolekcji, to Adams i nasz Tomasz - mimo, iż są świetnymi zawodnikami w metryczce nie mogą sobie wpisać "Indywidualny mistrz świata na żużlu". Od początku sezonu wysoką formę prezentuje zarówno Hancock jak i Leigh Adams. "Ostatni mohikanin" bo tak, można nazwać Herbiego (ostatni wielki Amerykanin pośród tuz "czarnego sportu") przeżywa (kolejną już) młodość, sympatyczny, wiecznie uśmiechnięty zawodnik w Pradze powinnien odegrać wiodącą rolę podobnie jak Leigh Adams, który dopiero w trzeciej kolejce w spotkaniu z Falubazem Zielona Góra został pokonany przez rywala (nie zawodnika ze swojej drużyny) owym pogromcą okazał się (bodajże, nie pamiętam zbyt dokładnie) Piotr Protasiewicz. Australijczyk prawie wiecznie w cieniu Jasona Crumpa, chciałby wreszcie wyjść przed szereg i uwieńczyć bogatą karierę upragnionym tytułem "majstra". U progu sezonu prezentuje się naprawdę fantastycznie i z pewnością zdaje sobie sprawę, że to ostatni dzwonek, żeby odnieść wielki sukces. Jak nie teraz, to kiedy ? Więc ze strony "Kangura" nie powinno być wpadek, tylko walka do upadłego o każdy punkt (zresztą nikt nie odpuszcza, ale Adamsowi powinno zależeć baaardzo). Pewnie zlinczowany byłbym został, gdybym w gronie faworytów nie wymienił "Naszego" Tomasza Golloba, który co roku jest "chrzczony" na mistrza świata - jak łatwo się można domyśleć, co roku się nie udaje. Czego więc brakuje Gollobowi? Być może szczęścia, dawno temu był bliski mistrzostwa jednak pod koniec cyklu miał groźny upadek i mistrzostwo odbił mu Rickardsson. W ubiegłym roku po długiej przerwie udało się Gollobowi stanąć na podium (zdobył brązowy medal), ja uważam, że na więcej w tym sezonie "Gallopa" nie będzie stać? Dlaczego, no bo lata nie te i wpadki się zdarzają (tak jak w Lesznie - 4 punkty liderowi nie przystoją), a tu trzeba być przez cały cykl nieomylny

Lista startowa GP Czech:
1. Tomasz Gollob (Polska)
2. Leigh Adams (Australia)
3. Sebastian Ułamek (Polska)
4. Nicki Pedersen (Dania)
5. Chris Harris (Wielka Brytania)
6. Andreas Jonsson (Szwecja)
7. Greg Hancock (USA)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja)
9. Kenneth Bjerre (Dania)
10. Emil Sajfutdinov (Rosja)
11. Matej Kus (Czechy)
12. Jason Crump (Australia)
13. Scott Nicholls (Wielka Brytania)
14. Hans Andersen (Dania)
15. Rune Holta (Polska)
16. Grzegorz Walasek (Polska)
17. Lubos Tomicek (Czechy)
18. Adrian Rymel (Czechy)
Małe typowanko (postaram się w późniejszym czasie co nieco dopisać)
Jason Crump (1 - 3) @ 1.80 WYGRANA !!!
Leigh Adams (1 - 4) @ 1.75 WYGRANA !!!
Emil Sajfutdinow (1 - 8 ) @ 1.75 WYGRANA !!!
H2H :
E. Sajfudtinow vs Rune Holta @ 1.60 WYGRANA !!!
A. Jonsson vs H.Andersen @ 1.75 PRZEGRANA !!!
K. Bjerre vs F. Lindgren @ 1.67 WYGRANA !!!

Czy Nicki Pedersen po raz kolejny będzie najszybszy na praskiej Markecie ?
Prześlij komentarz