Photobucket

Pomoc

Grand Prix Danii (Kopenhaga)

Posted On 16:31 by Verti |



Czwarta runda tegorocznego cyklu Grand Prix zapowiada się niezwykle ciekawie. Turniej o Wielką Nagrodę Danii przykuwa uwagę setki tysięcy fanów speedwaya na całym świecie - bo iście prawdopodobne jest, że ten turniej może mieć ogromne znaczenie o tym kto w tym roku zdobędzie tytuł mistrza świata.

Już tradycyjnie w gronie faworytów wymienia się dwójkę zawodników - Jason Crump oraz Nicki Pedersen. Wprawdzie obaj Panowie w trakcie poprzedniej rundy Grand Prix, która odbywała się w Goeteborgu odnieśli kontuzję - mimo tego należą do głównych faworytów. Australijczyk to aktualny lider klasyfikacji przejściowej, nie ma co się dziwić faktem, że to wlaśnie popularny "Rudzielec" jest liderem, w trzech rundach Grand Prix za każdym razem meldował się na podium i z pewnością również dzisiaj ma chrapkę na jedno z miejsc na podium, bo Kangur jest w iście mistrzowskiej formie, jedyne co może pokrzyżować mu plany to wspomniana kontuzja lub ... Nicki Pedersen, który de facto również zmaga się z bólem i wspomagany środkami przeciwbólowymi, chce za wszelką cenę zmniejszyć 16 punktową przewagę Crumpa w klasyfikacji przejściowej. Już w ubiegłej rundzie duńczyk odrobił by kilka oczek do Australijczyka, gdyby nie niezwykle kontrowersyjna decyzja sędziego Wojciecha Grodzkiego o wykluczeniu "Powera" z biegu finałowego, kiedy to Duńczyk znajdował się na pierwszej pozycji ! Rozwścieczony Pedersen w boksie uderzył z pięści w stojący telewizor ... co spowodowało bagatela kontuzje Nickiego. Kuriozalny przypadek, ale znamienuje jak ogromnie Pedersenowi, zależy na obronieniu mistrzowskiej korony. Według mnie cała ta kontuzja to zasłona dymna przed Crumpem i całym światem, bo co jak co - ale przed własną publicznością na własnym torze, Nicki urasta według mnie do roli faworyta dzisiejszych zawodów.

Czy ktoś będzie w stanie przeszkodzić "starym" mistrzom ? Na pewno chrapkę na trzecie zwycięstwo w tegorocznym cyklu ma debiutant - Emil Sajfutdinow, który jest prawdziwą rewelacją cyklu Grand Prix. Działacze BSI 'mieli nosa' dając dziką kartę, dwukrotnemu mistrzowi świata juniorów. Młody Rosjanin wprowadził do rywalizacji o mistrzostwo świata sporo kolorytu i emocji. Czy 'rosyjska torpeda' wypali po raz trzeci? Moim zdaniem może sporo namieszać, ale trzeciego zwycięstwa raczej nie będzie. Wyniki w poszczególnych ligach nie napawają tak wielkim optymizmem, jednak najlepsze maszyny Emil z pewnością trzyma na Grand Prix, dzisiaj może zabraknąć mu doświadczenia - z tym jak radzić sobie na torach jednodniowych, choć w Goeteborgu pokazał, że nic nie jest mu straszne. Mając w teamie takich 'mentorów' jak Tony Rickardsson, powinnien sobie poradzić - jednak czy to wystarczy, aby pogodzić starych wyjadaczy - jakimi niewątpliwie są zarowno Pedersen jak i Crump.

W ubiełgym roku karty na Parken rozdawal - Tomasz Gollob, który wygrywając przed rokiem zawody w Kopenhadze obalił mit, że nie potrafi radzić sobie na nawierzchniach jednodniowych. Tamtym zwycięstwem Gollob potwierdził mistrzowskie aspiracje, jednak ten sezon nie jest zbyt udany dla Golloba - po za drugim miejscem w Lesznie, nie pokazał nic wielkiego w tegorocznym cyklu. Nie najlepiej również wiedzie się najlepszemu polskiemu żużlowcowi w poszczególnych ligach - być może będę monotonny i po raz kolejny powiem, że w Gorzowie - głównym ojcem porażek staje się Gollob, w ekipie Vasterviku też nie zachwyca. Wszystkiemu winne są słabsze motocykle - przed sezonem młodszy z braci Gollobów wspomniał, że w tym sezonie w obliczu kryzysu wydał mniej kasy na przygotowania sprzętu niż zwykle. Niestety dla Nas te słowa wydają się być prawdziwe - Gollob cały czas uskraża się na problemy z motocyklami. W jednym z wywiadów na antenie TVP Sport podkreślił, że jego maszyny 'nie ciągną' ze startu i dojazd do pierwszego łuku sprawia mu problemy. Jak powszechnie wiadomo, bardzo często wyjście spod taśmy maszyny startowej oraz rozegranie pierwszego łuku okazuje się kluczowe dla ostatecznych wyników poszczególnych gonitw.

Jeżeli pech opuści Grega Hancocka, to również sympatyczny amerykanin powinnien zameldowac się dzisiaj wysoko w stawce - tor w Parken, odpowiada "Herbiemu" o czym świadczą na przestrzeni lat - trzy zdobyte miejsca na podium. Ostatnie Greg miał strasznego pecha, zanotował defekt na pierwszej pozycji - w biegu, który rozstrzygał, kto pojedzie w półfinale, ponadto zanotował jedno wykluczenie. Tym razem Hancock powinnien bez problemu zakfaliwikować do półfinału, a potem to ... się zobaczy. Umiejętności i doświadczenie Hancocka z pewnością pozwolą mu na zajęcie dzisiaj wysokiej lokaty, ponadto 'Herbie' przez wielu jest określany jako mistrz torów jednodniowych. Czyżby to najbardziej doświadczony zawodnik cyklu pogodził, dwóch wielkich faworytów ?

Chrapkę na to również ma Andreas Jonsson, który w tym sezonie regularnie ociera się o wielki finał, choć dzisiaj plany AJ moze pokrzyżować choroba. Wczoraj przerwał trening i powiedział : "- Myślę, że mam wysoką temperaturę. Czuję się naprawdę bardzo słabo, chyba dopadła mnie jakaś forma grypy. Boli mnie gardło, ledwo mówię i mam jakiś kłopot z uszami. Czuję, że przez to mam kłopot z zachowaniem równowagi i balansu, więc jazda na torze była po prostu niebezpieczna - powiedział "AJ". Forma Andreasa to dla mnie dziś spora niewiadoma, bo on w takich sytuacjach potrafi jechać świetnie - tak jak np. w ubiegłorocznym Drużynowym Pucharze Świata, kiedy to jego dziewczyna - Frida, rodziła dziecko. AJ miał być rozkojarzony itd, a jechał naprawdę dobrze. Innym razem w meczu Polonii Bydgoszcz, kiedy jego ukochana znajdowała się w szpitalu zawalił mecz (pamiętam, bo Jacques wspominał o tym podczas ubiegłorocznego DPŚ, kiedy to wszyscy zastanawialiśmy się nad formą AJ), więc cięzko się wypowiadać o szansach Andreasa, bo w takich sytuacjach potrafi pojechać różnie.

Na dobry występ również liczą gospodarze turnieju - Duńczycy : Hans Andersen, Kenneth Bjerre oraz Niels Kristian Iversen. Największe szansę na odegranie kluczowej roli w tym turnieju daję temu pierwszemu, który dzisiaj wystartuje na swoim ulubionym torze - po za tym jest jedynym duńczykiem, któremu udało się triumfować w Parken , mimo słabszej postawy w meczach ligowych 'Ugly Ducka', dzisiaj liczę na powrót do wysokiej formy Andersena, taki swoisty renesans - bo gdzie się odrodzić, jak nie na ulubionym torze i przed własną publiką ? Z tej trójki najwyższą dyspozycje prezentuje - Kenneth Bjerre, jednak czy dzisiaj spisze się najlepiej ? Ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć, podobnie jak o postawę Nielsa Iversena, który de facto jeździ w tym sezonie bardzo mizernie. W niedawno przeprowadzonym wywiadzie przyznał, że aby skutecznie rywalizować z najlepszymi - jeszcze sporo mu brakuje.

Nie wolno zapominać również o Leigh Adamsie, który mimo ostatnio nieco słabszej formy, może w Kopenhadze namieszać. Jednak w raz z upływem czasu odnoszę wrażenie, że dyspozycja Adamsa jest co raz słabsza i mimo, tego, że Australijczyk twierdzi, że odnalazł źródło swojej słabszej ostatnio formy, to myślę, że dzisiaj znaczącej roli nie odegra. A może 'czarnym koniem' będzie ktoś z Polaków ? Największe szansę ku temu dałbym Rune Holcie, którego forma ostatnio zdecydowanie zwyżkuje. Od dna będzie chciał się również odbić Grzegorz Walasek, który ostatnio podobnie jak Holta odnajduje wysoką formę. Tłem dla rywalizacji powinnien być Scott Nicholls, który zdecydowanie odstaje od stawki - wprawdzie nie raz Anglik udowadniał, że potencjał ma - jednak jego aktualna dyspozycja daje sporo do myślenia. Hot - Scott, ma najsłabszy sezon w karierze i raczej nic nie wskazuje, by w Parken pokazał nam formę choćby sprzed roku ...

Lista startowa:
1. Sebastian Ułamek (Polska)
2. Hans Andersen (Dania)
3. Emil Sajfutdinov (Rosja)
4. Tomasz Gollob (Polska)
5. Jason Crump (Australia)
6. Fredrik Lindgren (Szwecja)
7. Chris Harris (Wielka Brytania)
8. Grzegorz Walasek (Polska)
9. Andreas Jonsson (Szwecja)
10. Greg Hancock (USA)
11. Niels Kristian Iversen (Dania)
12. Rune Holta (Polska)
13. Leigh Adams (Australia)
14. Kenneth Bjerre (Dania)
15. Nicki Pedersen (Dania)
16. Scott Nicholls (Wielka Brytania)

R1. Patrick Hougaard (Dania)
R2. Nicolai Klindt (Dania)


Cytat:
Moje typy na podium :
1. Nicki Pedersen
2. Greg Hancock
3. Jason Crump

Czarny koń zawodów : Hans Andersen lub Rune Holta
__________________
| Drukuj to! edit post
0 Response to 'Grand Prix Danii (Kopenhaga)'

Prześlij komentarz

Reklama