Photobucket

Pomoc

Sparingowo w BEL.

Posted On 22:00 by Verti |



Kolejne sparingowe jazdy na Wyspach. Dzisiaj na Arena-Essex miejscowe "Młoty" podejmować będą "Rudziki" z Abbey. Jest to "niejako" spotkanie rewanżowe obu drużyn. Pierwszy mecz miał odbyć się pierwotnie wczoraj, ale działacze zespołu z Abbey-Stadium poprosili o przełożenie zawodów na następny tydzień, ze względu na problemy ze skompletowaniem składu. Dzisiaj również ekipa dowodzona przez Garyego Patchetta nie może skorzystać ze swoich wszystkich jeźdźców. O odwołaniu meczu jednak mowy być nie może, bowiem na dzień dzisiejszy w Thurrocku zaplanowano tradycyjne "Press and Practise Day", czyli dzień otwarty dla kibiców "Młotów". Będzie sporo atrakcji i tym podobnych, ale najlepszym prezentem dla fanów drużyny z hrabstwa Essex będzie zapewne zwycięstwo miejscowych. Okazja ku temu jest świetna, bowiem jak już wspomniałem "Rudziki" dzisiaj przyjadą w okrojonym składzie. Zabraknie polskiej części ekipy ze Swindon, czyli Janowskiego, Chrzanowskiego (za niego Z/Z) oraz kontuzjowanego Zengoty. Z podstawowego składu zostaje więc jedynie dwójka anglików - Stead oraz Nicholls (de facto liderzy), asystować będą im para rezerwowych - Sedgmen i Grajczonek (para naprawdę kiepska, a jeżeli chodzi o wyjazdy to powinna być łatwym dostarczycielem punktów), ponadto ściągnięto dwójkę "gości" - Woodwarda i ex-zawodnika Lakeside - Lanhama. Obaj w spotkaniach wyjazdowych tracą sporo na swojej wartości, toteż sądzę, że dla solidnie wyglądających kadrowo gospodarzy nie powinni stanowić większego problemu. Richardson, Shields to zawodnicy gwarantujący niemal co mecz dwucyfrową liczbę punktów. Ciekawie prezentuje się również druga linia, którą tworzą Ljung, Nieminen oraz Świderski (tak naprawdę, to występ "Świdra" stoi pod znakiem zapytania i jeżeli nie pojawi się w Thurrocku to jego miejsce zajmie Lewis Bridger, który różnicy "in minus" wielkiej nie powinien zrobić i na chwilę obecną pokazuje całkiem równą formę - w meczach z "Piratami" 10 punktów i 7). Dwójka Skandynawów jest w stanie również "dogryzać" najlepszym, szczególnie Fin na swoim torze przyzwyczaił nas do dobrych rezultatów. Do mnie jednak najbardziej przemawia przewaga rezerw "Młotów", akcje Legaulta i Meara oceniam znacznie wyżej od ich vis-a-vis z zespołu "Rudzików". Szczególnie 26-letni Kanadyjczyk powinien "robić różnicę".

Reasumując po stronie gospodarzy mamy dwóch "pewnych" liderów, niezłą drugą linię oraz znaczną przewagę w pozycjach rezerwowych, do tego dochodzi atut własnego toru oraz oczekiwania kibiców, którzy zapewne licznie stawią się na "dniu otwartym". Goście powinni się odgryzać w osobach Steada i Nichollsa, groźny powinien być też Lanham, który zna tor w Thorrocku całkiem nieźle. To chyba jedyne argumenty "Rudzików" w tym starciu. Obawiam się nieco, gdyż to pierwszy mecz w sezonie obu drużyn. Sądzę, jednak że gospodarzy stać na wysokie zwycięstwo.


Typ: Lakeside -12.5 @ 1.90
Stawka 1.5/10

PS. Gapa ze mnie. Świderski nie mógł dzisiaj jechać bo miał sparing Rybniku


___________________________________________________________________________________


Rewanżowe starcie w ramach Elite Elevation Trophy. Pierwsze spotkanie rozgrywane wczoraj na Norfolk Arena gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść w stosunku 56-38, co daje im w miarę pewny awans. Nie sądzę bowiem, by "Miśki" pokonały "Gwiazdy" różnicą większą niż osiemnaście punktów. Dla mnie to scenariusz trudny do przyjęcia. No bo kim mianowicie zespół z Perry Bar Stadium miałby tak "rozjechać" przyjezdnych? Kasprzak u progu sezonu nie wygląda przekonująco, co prawda wczoraj "Kasper" pokazał się z dobrej strony, to jednak jego poprzednie wyniki raczej utwierdzają mnie w przekonaniu, że póki co Kasprzak formy szukać musi. Inni "liderzy" z Birmingham również na chwile obecną są raczej pod formą (trudno oceniać na podstawie kilku meczów). Nermark po rozbracie z angielskimi torami próbuje od nowa je rozgryźć, co jak narazie nie idzie mu najlepiej (2 punty z Wolves, 3+1 w rewanżu z "Wilkami" oraz 5 oczek we wczorajszym meczu). Bez rewelacji sprawuje się również były zawodnik "Wiedźm" z Ipswich - Daniel King, który kreowany był na lidera swojej drużyny. Póki co stać go na zdobycz punktową w granicach 7-9 punktów, co jak na "lidera" nie jest rezultatem zniewalającym. W porównaniu z wczorajszym meczem wymieniono Barkera i Wrighta na Bacha i Woelberta. Suma sumarum to raczej niewiele zmienia. Barker prezentował się całkiem nieźle, jednak Wright póki co zupełnie zagubiony. Woelbert z rezerwy powinien wnieść coś pozytywnego, a Bach? Ciężko powiedzieć, młody, zdolny jeździec. Chyba jednak za wcześnie powierzono mu rolę "heat-leadera", na pewno będą mieli z niego sporo pociechy (szczególnie u siebie), jednak póki co młody Duńczyk musi odnaleźć się na nowym torze. Straszyć na pewno nie powinni też starszy z braci Drymlów - Ales, czy Theo Pijper. Co mają do zaoferowania zawodnicy z hrabstwa Norfolk? Przede wszystkim "postraszyć" mogą duetem Duńczyków z P'borough, czyli Iversenem i Bjerre. Jeden jak i drugi powinni "ciągnąć" wynik. Wsparcie mają również ciekawe, przed Korneliussenem i Allenem tory angielskie nie mają większych tajemnic i raczej byli solidnymi punktami tzw. drugiej linii. Po Topince większej zdobyczy punktowej bym się nie spodziewał na wyjeździe. Na Norfolk zaskoczy niejednego, ale czy na wyjeździe będzie stać go na równie dobry wynik? Rezerwy w osobach Sitery i Mastersa strachu napędzać nie mogą, jednak równie blado prezentują się one w szeregach gospodarzy (Woelbert i Pijper). Obawiam się nieco, że goście mając już w zasadzie pewny awans mogą odpuścić końcową fazę meczu, jednak mimo to uważam, że powinno być to wyrównane widowisko.

Birmingham raczej "nie wstrzeli się" z formą na początku sezonu (Kasprzak, Nermark, King czy Wright raczej rozczarowują), a King's Lynn personalnie wygląda całkiem ciekawie i jak się okazało po pierwszym spotkaniu ekipa z hrabstwa Norfolk prezentuje się całkiem nieźle na torze. Mam nadzieję, że dzisiaj nie stracą za wiele na wartości mimo wyjazdowego spotkania. A zawsze w przypadku "nieudanego" startu z pomocą mogą przyjść dżokery, a Iversen czy Bjerre wiedzą jak je skutecznie wykorzystać


Typ: King's Lynn +4 @ 2.00

Stawka 1/10

_________________________________________________________________________________



Już wczorajszy sparing pomiędzy Eastbourne - Poole można było złapać u buków. Mnie jednak się nie udało, choć trzeba przyznać, że handi na "Orłów" było zacne. Dzisiaj czas na spotkanie na Monmore Greeen pomiędzy miejscowymi "Wilkami" oraz "Miśkami". Zdecydowanym faworytem spotkania są gospodarze, którzy rozprawili się w pierwszym meczu z Birmingham w stosunku 44-46. Dzisiaj akcja przenosi się na Monmore, gdzie "Wilki" nie zwykły przegrywać. Wówczas to beniaminek BEL miał do swej dyspozycji Vissinga, Wright'a oraz Bena Barkera, których to dzisiaj zastąpią Rene Bach oraz dwójka Niemców: Theo Pijper oraz Kevin Woelbert, którzy moim zdaniem prezentują niższy poziom niż wcześniej wspomniana trójka. Bach czy Woelbert ścigali się co prawda na Brytyjskich torach, jednak jedynie w ramach Premier League, a porównywanie poziomu BEL, a PL jest nie na miejscu. Skoro więc Birmingham nie potrafiło sobie poradzić w teoretycznie silniejszym składzie, to nie wróże im niczego korzystnego w starciu wyjazdowym z "Wilkami", którzy dysponują trójką naprawdę dobrych liderów: Lindgren, Karlsson oraz Woffinden. Jeśli na poziomie do którego przyzwyczaili pojadą młodszy z braci Lindgrenów - Ludvig oraz Ricky Wells, to linia którą proponuje nam Tobet powinna być pokryta bez większych problemów.


Typ: Wolverhampton -11.5 @ 1.85  
 
Stawka 2/10

PS. Przepraszam za ten bełkot
| Drukuj to! edit post
0 Response to 'Sparingowo w BEL.'

Prześlij komentarz

Reklama