Coventry Bees @ Birmingham Brummies

Dawno nie zabierałem tutaj głosu, za co wypada mi przeprosić Przejdźmy do rzeczy, czyli do speedwaya. O 21 na Brandon Stadium odbędzie się spotkanie pomiędzy miejscowymi "Pszczołami", a gośćmi z Birmingham. Nie będzie to zwykły pojedynek, jakich wiele w Elite League. Będzie to pojedynek derbowy o prymat w hrabstwie West Middlands. A biorąc pod uwagę, że to pierwsze derby od wielu lat, to na pewno będzie emocjonująco. Ciężko jednoznacznie wskazać faworyta tego pojedynku. Teoretycznie są nimi "Pszczoły", które w zeszłym sezonie wywalczyły mistrzostwo Wielkiej Brytanii. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło i mało brakowało by zespół z Brandon w ogóle nie wystartował w Elite League. To jednak temat na dłuższą dyskusję, niemniej jednak włodarze klubu z Coventry i BSPA doszli do porozumienia. Z "mistrzowskiego" składu niewiele zostało. Odeszli Harris, Kasprzak, Barker, Barker, Bridger - ludzie stanowiący o sile zespołu. Wierni zespołowi z Brandon pozostali jedynie Auty (nie pojedzie dzisiaj ze względu na finał MIM Anglii w Lakeside), Pawlicki, Kennett i Sweetman. Skład komponowany przez nowego właściciela Avtara Sandhu pozostawia wiele do życzenia, ale nie ma się czemu dziwić skoro kompletowany był "za pięć dwunasta", gdy wszyscy inni rywale mieli już gotowe kadry. Plany o mistrzostwie nowy szef raczej musi odłożyć na kolejny sezon, kiedy to "poskłada" porządny skład. Zakontraktowani Fisher, Larsen, czy Andersen to raczej nie zawodnicy gwarantujący walkę o mistrzostwo. Co prawda na lidera kreowany jest ostatni z nich, czyli Hans Andersen i takowym powinien być wśród "niechcianych", bądź "niepasujących" do koncepcji innych drużyn zawodników.

"Miśki" to w opinii wielu najsłabsza drużyna w lidze. Do tego miana będą miały jednak solidnego rywala zza miedzy, czyli ekipę Coventry. Zespół z Perry Bar Stadium jednak powoli otrząsa się po szoku jakim przeżył na początku przygody z Elite League. Ekipa dowodzona przez Grahama Drury'ego zebrała już frycowe (66-24 z Eastbourne) i chyba czegoś się nauczyła, bo wczoraj pokonała pewnie faworyzowane Lakeside (52-40). Na lidera zespołu wyrasta Krzysztof Kasprzak, który również dzisiaj powinien "ciągnąć" wynik przyjezdnym. KK na torze w Brandon ścigał się w ubiegłym roku i był liderem miejscowych "Pszczół". Dzisiaj liczę na jego solidną zdobycz punktową.