Photobucket

Pomoc

Sromotne lanie na Arlington?

Posted On 18:57 by Verti |

Na zakończenie tygodnia z Elite League zaplanowano jedno spotkanie. Na Arlington Stadium spotkają się "Orły" z Eastbourne oraz beniaminek ligi z Birmingham. Mecz zapowiada się na mocno jednostronny. Ale czego się można spodziewać, gdy do hrabstwa East-Sussex przyjeżdża jedna z najsłabszych (o ile nie najsłabsza) drużyn w lidze. W zgodnej opinii jaka panuje na brytyjskich forach żużlowych, goście mogą liczyć jedynie na jak najmniejszy wymiar kary. Ja również przychylam się do tych głosów. "Orły" dzisiaj powinny "przejechać" się po Kasprzaku i spółce. Na 275-metrowym torze "Orył" czują się jak ryby w wodzie. W rozkręcającym się dopiero sezonie, zdążyli odprawić z kwitkiem z Arlington już faworyzowane "Asy" (54-39) oraz na inaugurację "Wilki" (57-38), czyli zespołami de facto znacznie silniejszymi od dzisiejszych rywali Eastbourne. Mocny, wyrównany team szczególnie dobrze radzi sobie właśnie na własnych śmieciach. Naprawdę trudno przyczepić się do któregokolwiek zawodnika z pozycji 1-5. Jest tam w końcu Pedersen, Dryml, Gustafsson, Woodward, Kylmaekorpi - każdy z nich przy Arlington spisuje się znakomicie. Pierwszy z nich po przejściu z Poole stał się prawdziwym liderem "Orłów". Pozostali raczej nie zawodzą oczekiwań Martina Hagona i lokalnych kibiców. Ponadto na rezerwie jest kapitalny Lewis Bridger, który zapewne niejednokrotnie jeszcze przechyli szalę zwycięstwa na korzyść Eagles. Jazda na pozycji rezerwowego Bridgera to spory handicap dla miejscowych. Jedynym znakiem zapytania w szeregach gospodarzy, to postawa Lubosa Tomicka, który dzisiaj gościnnie pojedzie w ich szeregach. To taki średniak, jak na warunki Premier League - a co to w ogóle mówić o Elite League. Na jego szczęście rywali nie będzie miał powalających, bowiem rezerwowi "Brummies" - Masters i Hughes prezentują zbliżony poziom do Czecha. Kilka wskazówek od liderów Eastbourne powinna mu jednak pozostawiać w pokonanym polu parę rezerwowych gości, może jakiś klubowy "osiołek" przygotowany dla Lubosa? W każdym razie o wynik rezerw Eagles jestem spokojny, skoro na pozycji nr 6 startuje Bridger. Na pozycjach 1-5 rysuje się już znaczna przewaga gospodarzy. Wspomniałem już, że ta "piątka" na własnym torze prezentuje się bardzo dobrze, to u gości straszyć nie ma za bardzo kim. No może za wyjątkiem Krzysztofa Kasprzaka, który na torze w Arlington czuje się świetnie. Poza tym forma "Kaspera" również jest wysoka, toteż na niego uważać muszą najbardziej miejscowi. Kto poza nim? Dryml czy Barker mają problemy z solidnym punktowaniem na własnym torze. King czy Nermark nie powinni stanowić większego zagrożenia dla liderów gospodarzy. Szwed cały czas na nowo poznaje angielskie tory. Ponadto zespół z Perry Bar Stadium nie może skorzystać dzisiaj z Woelberta i Wrighta, którzy muszą odjechać swoje mecze w Premier League (zapewne zobaczylibyśmy Woelberta na pozycji rezerwowego, a Wright może wymieniłby Drymla). Dodatkowo po kontuzji nie wrócił jeszcze do pełnej sprawności Claus Vissing. Naprawdę nie widzę tu żadnych argumentów przemawiających za zespołem z Birmingham. Co prawda Kasprzak powinien "kąsać" gospodarzy, ale w ogólnym rozrachunku raczej na niewiele to się zda. 

TYP: Eastbourne Eagles -17 @ 1.925
Stawka 3/10 w SportingBet 

TYP: Krzysztof Kasprzak over 10 points @ 2.10
Stawka 3/10 w Bet365

| Drukuj to! edit post
0 Response to 'Sromotne lanie na Arlington?'

Prześlij komentarz

Reklama