Photobucket

Pomoc





















Poole Pirates - The Lakeside Hammers


Rzut oka na tabelę i wszystko staje się jasne - Piraci zamykają ligową tabelę z dorobkiem zaledwie 10 punktów (3 zwycięstwa, 1 remis oraz 12 porażek) - przepaść bo tak można nazwać różnicę 15 punktów, która dzieli ich do dzisiejszych rywali - ekipy Lakeside Hammers (bilans 8 zwycięstw oraz 9 porażek). Jednak tylko pozornie mamy obraz możliwości jakie tkwią w zespołach - Poole to wbrew pozorom nie jest zespół słaby. Po tym jak w ubiegłym roku sięgnęli po tytuł mistrzowski z klubu pouciekali Magnus Zetterstroem, Adam Skórnicki oraz Davey Watt, którzy stanowili trzon zespołu. Już na początku 2009 roku pech dopadł Piratów bowiem kontuzji doznał Jason Doyle, który był awizowany w podstawowym składzie Poole. Później jeszcze były oskarżenia o zaniżanie KSM w postaci "symulowanych kontuzji" Joe Screena, oraz na koniec dopadł ich kolejny cios w postaci kontuzji Chrisa Holdera. W międzyczasie Matt Ford starał się zakontraktować jakiegoś w miarę solidnego jeźdzca, jednak kolejne "NIE" usłyszał od Mangusa Zetterstroema, Mateja Zagara, Daniela Nermarka i jeszcze kilku innych. Z odsieczą przybył jednak "zatracony" Hans Andersen, który postanowił swojej formy szukać na Wyspach (przypomnijmy, że w zimę Andersen zrezygnował ze startów w BEL) . Póki co jest bardzo mocnym punktem zespołu aktualnych mistrzów Wielkiej Brytanii, w jednym z meczów zanotował 5 najlepszy wynik w historii występów "Piratów" od czasu uformowania klubu w 1948 roku. Co znamienuje o klasie Duńczyka. Jednak póki co ekipa Matta Forda musi szukać punktów, gdyż w ostatnich 4 spotkaniach nie zaznali smaku zwycięstwa, dzisiaj nadarza się ku temu dobra okazja - bo Piraci zawitają w hrabstwie Dorset, na swoim własnym owalu - co daje im przewagę nad przyjezdnymi. Dziś pod sporym znakiem zapytania stoi występ Chrisa Holdera, wprawdzie Australijczyk znalazł się w awizowanym składzie - jednak być może będzie stosowane za niego zastępstwo zawodnika. Nawet potencjalna nieobecność nie musi być traktowana jako osłabienie, bo ze względu na wysokie KSM Holdera, mogą go zastępować inni liderzy Piratów - Hans Andersen oraz Bjarne Pedersen. Na pewno miejscowi kibice liczą również na dobrą postawę dwójki - Joe Screen oraz Daniel Davidsson. Ten pierwszy przed sezonem schudł kilkanaście kilogramów. Wszystko to, aby jak najlepiej prezentować się w 2009 roku, póki co na formę "Maszyny" kibice z Dorset narzekać nie mogą, gorzej jest jednak z młodym szwedem, który po obiecującym początku sezonu teraz wpadł w lekki dołek - czy dzisiaj odzyska dawny błysk ? Ze względu na wysoki KSM liderów ekipy Poole (Andersen, Pedersen, Holder) niezwykle okrojona jest pozycja 6 i 7. Dziś "pod szóstką" zobaczymy 44-letniego emeryta jakim niewątpliwie jest Paul Fry, jego partnerem będzie Karol Baran, który również do "orłów" nie należy w ostatnich dwóch spotkaniach zdobył oszałamiającą liczbę punktów - jakim niewątpliwie jest jedno oczko w siedmiu startach. Liderzy gospodarzy prezentują się imponująco : Andersen, Pedersen oraz Holder (o ile pojedzie) + całkiem solidna druga linia w osobach Screena oraz Davidssona powodują, że szczególnie na własnym torze dla każdej drużyny mogą być niezwykle trudnym rywalem, jednak pozycja 6 i 7 'kuleje' i często decyduje to o porażkach Piratów.

Po drugiej strony barykady staną dzisiaj żużlowcy z hrabstwa Essax. Popularne "Młoty", które z pewnością będą chciały się zrewanżować za majową porażkę z Poole 52:41, właśnie na torze Piratów (na torze w Essax triumfowali gospodarze w stosunku 47:46). Jednak w tamtejszym spotkaniu w barwach Lakeside zabrakło kontuzjowanego Joonasa Kylmaekorpiego oraz Stuarta Robsona - dzisiaj obu Panów zobaczymy, co na pewno spowoduje, że mecz powinnien
trzymać w napięciu do końca. Bo potencjał zespołu z Thurrocku jest niesamowity - mając do dyspozycji takich jeźdzców jak Lee Richardson, Adam Shields, Jonas Davidsson, Joonas Kylmaekorpi oraz Kauko Nieminnen. Można walczyć o najwyższe cele w angielskim speedwayu. Póki co jednak punkty głównie Młoty zdobywają na swoim specyficznym 252-metrowym owalu, dziś czas pomyśleć o tym by pokonać ostatnie w tabeli Poole. Nie będzie to zadanie łatwe (o mocnych stronach Piratów, wspominałem już), kluczem do zwycięstwa ma być równa jazda liderów oraz zdecydowana przewaga na pozycjach 6 i 7, o ile Morris oraz Robson powinni bez większych problemów ogrywać parę Baran i Fry, to w pierwszej lini Młoty tracą do Piratów. Lee Richardson ostatnio jeździ trochę himerycznie - wczoraj potrafił przywozić trójki, by zaraz potem zanotować zero, zresztą podobnie było w niedzielę w meczu ligi polskiej pomiędzy Włókniarzem i Wybrzeżem, gdzie "Rico" miał być zdecydowanym liderem tych pierwszych, a mecz zakończył z raptem siedmioma oczkami.

Ogólnie rzecz biorąc to gospodarze mają mimo wszystko więcej atutów, aby wygrać - przewagę zapewniają im przede wszystkim niezwykle silni liderzy, jednak bardzo słaba obsada pozycji numer 6 i 7 każe upatrywać w tym spotkaniu bardzo wyrównanego widowiska, z nieznaczną prze
wagą gospodarzy.

Poole :
  1. Hans Andersen
  2. Daniel Davidsson
  3. Joe Screen
  4. Chris Holder ?
  5. Bjarne Pedersen
  6. Paul Fry
  7. Karol Baran


Lakeside :
  1. Lee Richardson
  2. Kauko Nieminen
  3. Adam Shields
  4. Jonas Davidsson
  5. Joonas Kylmaekorpi
  6. Phil Morris
  7. Stuart Robson
Typ : Poole Pirates win by 1 - 8 @ 2.75
TYP NIETRAFIONY !
45 : 45
| Drukuj to! edit post
0 Response to 'Brytyjskie porachunki, czyli Młoty czy Piraci ?!'

Prześlij komentarz

Reklama