Czy dzisiejszy mój faworyt do zgarnięcia całej puli w Daugavpils - Greg Hancock, będzie miał powody do radości ?
Lista startowa GP Łotwy:
1. Niels Kristian Iversen (Dania)
2. Jason Crump (Australia)
3. Emil Sajfutdinov (Rosja)
4. Leigh Adams (Australia)
5. Fredrik Lindgren (Szwecja)
6. Hans Andersen (Dania)
7. Kenneth Bjerre (Dania)
8. Sebastian Ułamek (Polska)
9. Chris Harris (Wielka Brytania)
10. Grigorij Laguta (Łotwa)
11. Scott Nicholls (Wielka Brytania)
12. Rune Holta (Polska)
13. Andreas Jonsson (Szwecja)
14. Greg Hancock (USA)
15. Tomasz Gollob (Polska)
16. Grzegorz Walasek (Polska)
17. Maksim Bogdanow (Łotwa)
18. Wiaczesław Gieruckis (Łotwa)
1. Niels Kristian Iversen (Dania)
2. Jason Crump (Australia)
3. Emil Sajfutdinov (Rosja)
4. Leigh Adams (Australia)
5. Fredrik Lindgren (Szwecja)
6. Hans Andersen (Dania)
7. Kenneth Bjerre (Dania)
8. Sebastian Ułamek (Polska)
9. Chris Harris (Wielka Brytania)
10. Grigorij Laguta (Łotwa)
11. Scott Nicholls (Wielka Brytania)
12. Rune Holta (Polska)
13. Andreas Jonsson (Szwecja)
14. Greg Hancock (USA)
15. Tomasz Gollob (Polska)
16. Grzegorz Walasek (Polska)
17. Maksim Bogdanow (Łotwa)
18. Wiaczesław Gieruckis (Łotwa)
Dzisiaj zapowiedź w nieco innej formie niż zazwyczaj, gdyż brakuje weny twórczej, żeby w miarę porządnie to rozkminić. Więc tylko typy, dziś
Grigorji Łaguta # awansuje do półfinału ? @ TAK , kurs 2.00 NIETRAFIONY -10j
Startujący na co dzień, w barwach miejscowej Lokomotywy - Łaguta, na specyficznym łotewskim torze, powinien czuć się jak ryba w wodzie. Wiadomo, tor będzie przygotowany inaczej niż na zawody ligowe, jednak legitymujący się średnią biegową na poziomie 2.560 na owalu miejscowego Lokomotivu 'Grzesiek' powinien być 'czarnym koniem' zawodów. To czwarte zawody o 'Wielką Nagrodę Łotwy' - oraz trzecia szansa Łaguty na zaprezentowanie swoich możliwości z dziką kartą - w ubiegłym sezonie mu nie poszło, jednak dwa lata wcześniej udało mu się zakwalifikować do półfinału - ostatecznie kończąc zawody na siódmej pozycji. Ten sezon dla Łaguty jest póki co bardzo udany - wraz z Emilem Sajfutdinowem poprowadził reprezentację "Sbornej" do historycznego awansu do Finału Drużynowego Pucharu Świata - w decydującej rozgrywce na stadionie im. Alfreda Smoczyka wywalczył 9 punktów i obok Emila Sajfutdinowa (1 był najjaśniejszym punktem reprezentacji Olega Wołochowa. Równie dobrze, radzi sobie w rozgrywkach klubowych, gdzie jest prawdziwym liderem Lokomotivu Daugavpils, a w lidze szwedzkiej jest silnym punktem Vasterviku. W dniu dzisiejszym doświadczony Rosjanin na pewno będzie chciał wykorzystać w 100% znajomość własnego toru - awans do półfinalu jest jak najbardziej w jego zasięgu, tym bardziej, że Nicki Pedersen dzisiaj nie pojawi się na Łotwie, Seba Ułamek wraca po kontuzji łopatki, Hans Andersen również po kontuzji - Andreas Jonsson zmaga się z bólem po upadku w lidze szwedzkiej. Formę Scotta Nichollsa chyba każdy zna ... nieco lepiej może zaprezentować się Chris Harris oraz Walasek czy Holta. Jadącego za Pedersena - Iversen, raczej też niczego wielkiego nie zwojuje, więc awans Łaguty do półfinału jest w moim mniemaniu całkiem realny.
Grigorji Łaguta - Fredrik Lindgren #typ @ 1, kurs 2.30 REMIS
Grigorji Łaguta # awansuje do półfinału ? @ TAK , kurs 2.00 NIETRAFIONY -10j
Startujący na co dzień, w barwach miejscowej Lokomotywy - Łaguta, na specyficznym łotewskim torze, powinien czuć się jak ryba w wodzie. Wiadomo, tor będzie przygotowany inaczej niż na zawody ligowe, jednak legitymujący się średnią biegową na poziomie 2.560 na owalu miejscowego Lokomotivu 'Grzesiek' powinien być 'czarnym koniem' zawodów. To czwarte zawody o 'Wielką Nagrodę Łotwy' - oraz trzecia szansa Łaguty na zaprezentowanie swoich możliwości z dziką kartą - w ubiegłym sezonie mu nie poszło, jednak dwa lata wcześniej udało mu się zakwalifikować do półfinału - ostatecznie kończąc zawody na siódmej pozycji. Ten sezon dla Łaguty jest póki co bardzo udany - wraz z Emilem Sajfutdinowem poprowadził reprezentację "Sbornej" do historycznego awansu do Finału Drużynowego Pucharu Świata - w decydującej rozgrywce na stadionie im. Alfreda Smoczyka wywalczył 9 punktów i obok Emila Sajfutdinowa (1 był najjaśniejszym punktem reprezentacji Olega Wołochowa. Równie dobrze, radzi sobie w rozgrywkach klubowych, gdzie jest prawdziwym liderem Lokomotivu Daugavpils, a w lidze szwedzkiej jest silnym punktem Vasterviku. W dniu dzisiejszym doświadczony Rosjanin na pewno będzie chciał wykorzystać w 100% znajomość własnego toru - awans do półfinalu jest jak najbardziej w jego zasięgu, tym bardziej, że Nicki Pedersen dzisiaj nie pojawi się na Łotwie, Seba Ułamek wraca po kontuzji łopatki, Hans Andersen również po kontuzji - Andreas Jonsson zmaga się z bólem po upadku w lidze szwedzkiej. Formę Scotta Nichollsa chyba każdy zna ... nieco lepiej może zaprezentować się Chris Harris oraz Walasek czy Holta. Jadącego za Pedersena - Iversen, raczej też niczego wielkiego nie zwojuje, więc awans Łaguty do półfinału jest w moim mniemaniu całkiem realny.
Grigorji Łaguta - Fredrik Lindgren #typ @ 1, kurs 2.30 REMIS
Być może zbyt ufam Łagucie, ale cóż widzę w tym typie value. W innych bukach kurs na Łagutę w tej parze oscyluje w granicach 1.50 - 1.70, myślę, że Sportingbet nieco się pomylił wystawiając taki a nie inny kurs na Rosjanina. O atutach reprezentatna miejscowego Lokomotivu można przeczytać powyżej, przejdźmy natomiast do Szweda, który w tym sezonie zaskakuje - zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Jednak Fred to ciągle całkiem młody żużlowiec, jednak strasznie himeryczny - potrafi zameldować się na podium w jednym z Grand Prix, by potrzem 'trzymać ogony' - naprawdę rewelacyjnie spisuje się na krótkich angielskich torach. Na Łotwie, pewnie będzie twardo i wątpię, żeby Lindgren w takich warunkach się odnalazł.
Kenneth Bjerre # awansuje do półfinału ? @ TAK, kurs 1.73 TRAFIONY ! +7.30j
Ten sezon dla 25-letniego Duńczyka jest naprawdę rewelacyjny. Naprawdę próżno doszukiwać się słabych występów Kenetha, oczywiście pojedyńcze wpadki się zdarzaył i głównie na początku sezonu, jednak teraz forma Duńczyka ustabilizowała się na wysokim poziomie. Wystarczy przypomnieć sobie niedawno rozgrywany Drużynowy Puchar Świata, kontuzję w reprezentacji Danii, spowodowały, że to włąśnie zawodni Gdańskiego Wybrzeża był najjaśniejszym punktem reprezentacji z Kraju Hamleta. W półfinale w Vojens był klasą samą dla siebie zgarniając 21 oczek w 6 startach (3x5 + 6x1), nieco słabiej było w Lesznie w barażowym turnieju, kiedy to Bjerre wywalczył 17 punktów, jednak on jako jedyny nie zawiódł. Ostatnio próżno przy jego nazwisku szukać wyników słabszych niż dziesięć. Wprawdzie start na Łotwie będzie dzisiaj dla niego pierwszy w cyklu, to jednak jak się jest w formie to nawet nieznajomość owalu nie będzie przeszkadzać, w wykręceniu korzystnego rezultatu. Po prostu Bjerre jest w formie i dzisiaj powinien znaleźć się w czołowej ósemce, w której w tym sezonie meldował się już trzykrotnie (na pięć startów), w obliczu nieszczęść kolegów z torów zadanie to będzie niewątpliwie łatwiejsze.
Kenneth Bjerre - Andreas Jonsson # Typ @ 1, kurs 2.00 TRAFIONY ! +10j
Miniony tydzień był dla Jonssona bardzo udany - mistrzostwo kraju wywalczone na torze w Malili, a dzień później wraz z Sajfutdinowem był ojcem zwycięstwa nad Gorzowską Stalą - wszystko co dobre jednak się kończy, brutalnym przykładem na to była kraksa w pierwszym biegu ligi szwedzkiej pomiędzy Dackarna i Vargarna. "Adrenalina" został przewieziony do szpitala, jednak mimo bólu postanowił wystartować w turnieju o Wielką Nagrodę Łotwy.
"Nie czuję się dobrze po dzisiejszym treningu. Właściwie to wszystko mnie boli i jazda na motocyklu sprawiała mi pewną trudność. Szczególnie, że tor dzisiaj nie był twardy i równy, a na wejściu w drugi łuk było naprawdę dość przyczepnie i złamanie motocykla wymagało trochę siły. Tej u mnie dziś było trochę mało, więc nie mógłbym powiedzieć, że jeździłem dziś na sto procent moich możliwości. Szczerze mówiąc to pewnie nie było nawet pięćdziesiąt! Dobrze, że udało mi się posprawdzać motocykle i wszystko działa jak należy, więc tylko wypada mieć nadzieję, że jutro będę trochę silniejszy, albo ból będzie słabszy. Czasami adrenalina podczas zawodów potrafi zdziałać cuda!"
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy tak poturbowany Jonsson będzie w stanie skutecznie rywalizować z innymi żużlowcami, ale przede wszystkim z samym sobą i własnym organizmem, podejrzewam, że nie i będący w świetnej formie Bjerre nie pozostawi złudzeń AJ w dzisiejszym turnieju.
Grzegorz Walasek - Sebastian Ułamek # Typ @ 1, kurs 1.82 REMIS
Obaj Panowie na podobnym poziomie (bynajmniej według mnie) i zazwyczaj o wyższej pozycji decydowały niuanse (o dziwo prawie zawsze faworytem bukmacherów był Grzesiek) - tym razem faworytem również jest Walasek, jednak teraz wydaje się być to całkiem uzasadnione, gdyż Ułamek siądzie na motocykl po raz pierwszy od pamiętnego [sic, *] meczu Rospiggarny Hallstavik z Indianerna Kumla, a działo się to 30 czerwca - czyli przeszło miesiąc temu, wtedy właśnie to Ułamek złamał łopatkę w trzecim biegu. Nie jestem przekonany, o tym, czy Seba od razu się spasuje - tutaj biorę Grześka, bo jest w pełni zdrowy i sprawny - a w końcu musi pokazać, że nie jest taki słaby, tym bardziej, że od Ułamka okazał się w tym sezonie w GP lepszy tylko raz - w pierwszym GP Czech, później już za każdym razem lepszy był były kolega z częstochowskiego Włókniarza, jeżeli teraz nie pokona wracającego po kontuzji Ułamka, to ciężko mu będzie marzyć o czołowej ósemce.
Grześ Walasek - Scott Nicholls # Typ @ 1 (+1.5), kurs 1.83 TRAFIONY ! +8.30j
Eh, no lubię Scotta, ale po tym co pokazuje w tym sezonie to trza typować przeciw niemu, cóż że Grześ nie pokazuje nic wielkiego, ale Nicholls to w tym sezonie, DNO, DNO i jeszcze raz DNO i to mi wystarczy za całą analizę.
Tomek Gollob - Hans Andersen # Typ @ 1 , kurs 1.60 TRAFIONY ! +6.0j
Tomek na Łotwie czuje się całkiem dobrze, o czym świadczy chociażby fakt, że dwukrotnie stawał tutaj na najniższym stopniu podium. Andersen jakoś nie może się tutaj dopasować, w dodatku po kontuzji jakoś topornie jeździ. Tomek powinien go przeskoczyć.
Prześlij komentarz