Pomoc
Lista startowa:
1. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
2. Scott Nicholls (Wielka Brytania)
3. Fredrik Lindgren (Szwecja)
4. Rune Holta (Polska)
5. Chris Harris (Wielka Brytania)
6. Sebastian Ułamek (Polska)
7. Emil Sajfutdinov (Rosja)
8. Greg Hancock (USA)
9. Grzegorz Walasek (Polska)
10. Andreas Jonsson (Szwecja)
11. Nicki Pedersen (Dania)
12. Leigh Adams (Australia)
13. Jason Crump (Australia)
14. Hans Andersen (Dania)
15. Tomasz Gollob (Polska)
16. Kenneth Bjerre (Dania)
17. Simon Gustafsson (Szwecja)
18. Ludvig Lindgren (Szwecja)
Dzisiaj dzień wyjątkowy i bynajmniej nie ze względu na święto NMP, nie też ze względu na rocznicę (już 89) Cudu nad Wisłą. Dla Nas - fanatyków spalanego metanolu, dzień inny niż każdy .. dzisiaj nasze "najukochańsze" Grand Prix. Wszak nic nie zastąpi nam emocji związanych ze startami naszych ulubionych drużyn - to jednak, w tym jakże "elitarnym" cyklu Grand Prix - mamy okazję zobaczyć szesnastkę ... najlepszych z najlepszych.
Miejscem akcji dzisiejszego teatru jest szwedzka Malila. Kameralny 15-tysięczny stadion, porośnięty lasami wywołuje niezapomniane emocje. Malutkie (prawie 1.5 tys mieszkańców) miasteczko w dniu dzisiejszym staje się prawdziwym sercem światowego speedwaya. Historia zawodów o Wielką Nagrodę Skandynawii sięga roku 2002, jednak wtedy gospodarzem było inne szwedzkie miasto - Goeteborg, który podejmował najlepszych "riderów" na monumentalnym Ullevi. Od 2005 roku Grand Prix Skandynawii rozgrywane jest na obiekcie pięciokrotnego drużynowego mistrza Szwecji - Dackarny. Turniej w tym roku będzie zatem piątym w Malili. Jak dotąd na G&B Stadium dwukrotnie triumfował - Leigh Adams, który startując tutaj zawsze kwalifikował się do finału, lata jednak płyną i Adams, to już nie ten sam żużlowiec, co kiedyś. W tym sezonie startując w GP Europy na torze w Lesznie, który Australijczyk zna jak własną kieszeń (startuje bowiem, w barwach Unii Leszno od przeszło dziesięciu lat) nie zdołał zakfaliwikoać się do choćby półfinału. 38-letni "Kangur" najlepsze lata ma za sobą i podejrzewam, że jego hegemonia na obiekcie G&B zostanie dziś przełamana. Zajmujący obecnie 10 miejsce w klasyfikacji przejściowej Adams, nie ma zbyt dużych szans na wywalczenie w tym roku jakiegokolwiek medalu - do końca zostało już niewiele, a warto przypomnieć, że Leigh w przyszłym roku w Grand Prix nie wystatuje, więc czy będzie dzisiaj dwoił się i troił jak to miało w ubiegłych latach ? Nie sądzę. Triumfatorami turnieju o "Wielką Nagrodę Skandynawii" byli również Jason Crump oraz Andreas Jonsson. Pierwszy z nich popularny "Ginger vel Rudzielec" jest aktualnie liderem klasyfikacji Grand Prix i bezsprzecznie najlepszym żużlowcem tegorocznego sezonu. Nie mniej, jednak stawianie Crumpa jako głównego faworyta turnieju w mej opinii jest trochę na wynos, bo Crump z dnia na dzień wydaje się co raz słabszy i nie chodzi tutaj bynajmniej o regularne upadki dwukrotnego Indywidualnego Mistrza Świata, bo cały czas "Crumpy" notuje dobre wyniki - chodzi mi o to, że moc, którą emanował na początku sezonu - jakby gasła. Jak wspomniałem są to wyniki dobre, ale już nikogo nie powalają. Jeżeli nie dwójka Australijczyków to kto, miałby dzisiaj zgarnąć całą pulę ? Może zawodnicy Dackary Malilla, którzy mają możliwość regularnego startowania na tymże owalu ? Może wszystkich wielkich pogodzi Greg Hancock - ostatni mohikanin amerykańskiego speedwaya ? A może, któryś z Naszych rodaków ? A może Emil Sajfutdinow ?
Wszystkie powyższe cztery pytania wydają się być trudne i możnaby je śmiało zostawić bez odpowiedzi. Możnaby ... ale cóż to byłaby za analiza ?! Ja postaram się przedstawić swój scenariusz na dzień dzisiejszy i odpowiem na te cztery jakże trudne pytania - negatywnie, powiem więcej dzisiaj wygra Nicki Pedersen ! Trzykrotny indywidualny mistrz świata (aktualny) wyleczył bardzo nieprzyjemny uraz. Poparzenie nogi, drugiego stopnia, przeszczep i rehabiliatacja - tak przebiegały ostatnie tygodnie Pedersena. Jednak od dwóch tygodni Duńczyk siedzi na motocyklu i chyba nie spocznie, nim nie wjedzie na żużlowy tron. O dziwo kontuzja wpłynęła znakomicie na formę Nicki'ego. 2 sierpnia wyjechał po raz pierwszy na tor od 11 lipca (I półfinał DPŚ i feralna kraksa z Łagutą) - zdobywając z marszu 12 punktów. Później było jeszcze lepiej - 14 punktów w meczu ligi szwedzkiej przeciwko Vetlandzie (w pokonanym polu zostawił m.in. Crumpa) oraz zdobycie tytułu najlepszego duńskiego żużlowca z kompletem punktów. Pierwsza część zezonu nie była udana dla Pedersena, jednak mam nieodparte wrażenie, że ta kontuzja wyszła na dobre Nickiemu. Teraz wreszcie jeździ tak jak od niego wszyscy oczekują. Czuję, że dzisiaj największy żużlowy "fighter" (można go nie lubić, ale szacunek mu się należy za te trzy mistrzostwa) powróci na należne mu miejsce.
Kto stanie obok "Powera" na podium ? Tu już jest mi zdecydowanie ciężej. Wysoko powinien być wspomniany Crump, ale czy uda mu się wpełzać na podium ? Myślę, że namieszać mogą reprezentanci gospodarzy (chodzi mi tutaj o zawodników Dackarny). Jonsson, Andersen, Lindgren czy Bjerre mają ten przywilej, że startują na codzień na G&B Stadium. Miejsce w pierwszej czwórce zająć może każdy z nich. Osobiście najwyżej upatrywałbym triumfatora turnieju o Wielką Nagrodę Skandynawi sprzed trzech lat, czyli Andreasa Jonssona. Zna ten tor znakomicie, będzie miał ze sobą doping 15-tysięcznej publiczności. Co może pokrzyżować plany ? Niedawno odniesiona kontuzja kręgosłupa ... po której jednak nie ma już śladu. Martwiłbym się jednak o coś innego, wczoraj synek AJ miał urodziny ... mam nadzieję, że wczoraj "Adrenalina" nie świętował zbytno pierwszych urodzin Vincenta Jak ryba w wodzie na torze w Malilli czuje się Hans Andersen, ostatnie trzy lata to trzy miejsca w finałach popularnego "Ugly Ducka" - jeżeli "Bajkopisarz" wykorzysta znajomość wasnego toru powinien być równie wysoko.
W życiowej formie jest natomiast Keneth Bjerre, który spośród wyżej wymienionej czwórki miał najmniej okazji do startów na torze w Malilii, już dwa tygodnie temu odniósł największy sukces w karierze zajmując drugie miejsce w łotewskim Daugavpils. Ostatnio Duńczykowi wychodzi naprawdę wszystko, więc awans do finału na pewno nie zdziwi nikogo. W mojej opini najsłabszym z reprezentantów Dackarny będzie - Fredrik Lindgren, jasnowłosy szwed zupełnie się pogłubił ostatnio, został zawieszony przez ów szwedzki klub w związku z słabymi występami w Eliteserien. Stracił swój najlepszy sprzęt na Szwecję, czy udało mu się dojść do ładu składu z tym co ma ? Wydaje mi się, że dzisiejszy dzień nie będzie należał do Lindgrena. Na pewno nie wolno również zapominać o najstarszym uczestniku cyklu Grand Prix - Gregu Hancocku. Amerykanin wygrał ostatnią elimiację w Daugavpils, co dało mu awans na drugie miejsce w klasyfikacji przejściowej. "Herbie" jednak na tym torze nigdy nie radził sobie za dobrze o czym może świadczyć fakt, że nigdy nie awansował do Wielkiego Finału. Ten jakże przyczepny tor stanowi wielką zagadkę, co do formy "rosyjskiej torpedy" Emila Sajfutdinowa, który na przyczepnych nawierzchniach radził sobie średnio, bo po prostu nie miał przygotowanego sprzętu na taki rodzaj nawierzchni, ktoś powie, że w Lesznie na DPŚ "fruwał" ok, zgodzę się - ale jedna jaskółka wiosny, nie czyni - to w moich oczach dyskfalifikuje młodego Rosjanina w walce o czołowe lokaty, tym bardziej, że forma dwukrotnego mistrza świata juniorów wydaje się być bez rewelacji.
My urodzeni nad Wisłą najbardziej rozczulamy się nad występami naszego największego asa - Tomasza Golloba, który nie jest bez szans w starciu z tuzami światowego speedwaya, nie potrafię przytoczyć racjonalnych argumentów przemawiających za Gollobem, ale nie potrafię również powiedzieć czegoś, co dyskfalifikowałoby "Chudego". Awans do półfinału jest celem dla "Gallopa", jeżeli to się uda (a powinno), to życzę Gollobowi jak najlepiej, ale z całym szacunkiem dla Golloba, półfinał do dzisiaj wszystko. Inni nasi reprezentanci - Seba Ułamek, Grzesiek Walasek oraz Rune Holta szans na sukces nie mają zbyt dużych - dla każdego z nich awans do półfinału będzie powodem do radości, jednak bardziej pesymistyczny (realistyczny) scenariusz przewiduje, że to właśnie trójka Polaków, będzie dzisiaj wraz z dwójką Brytyjczyków na szarym końcu.
55# Tobet.com
Tomasz Gollob (Best Polish Rider) @ 1.75
Stawka 6/10 TYP TRAFIONY +7.50j
56# Tobet.com
Andreas Jonsson (Best Swedish Rider) @ 1.80
Stawka 5/10 TYP NIETRAFIONY !!! -10j
57# Tobet.com
Fredrik Lindgren - Sebastian Ułamek 1 @ 1.45 TYP TRAFIONY
Hans Andersen - Rune Holta 1 @ 1.57 TYP TRAFIONY
@ AKO = 2.28
Stawka 5/10 TYP TRAFIONY +12.28j
58# Betgun
Hans Andersen awansuje do półfinału # Tak @ 1.60 TYP TRAFIONY
Andreas Jonsson - Fredrik Lindgren 1 @ 1.65 TYP TRAFIONY
@ AKO = 2.64
Stawka 6/10 TYP TRAFIONY +16.40j
59# Bwin
Nicki Pedersen miejsce na podium # Tak @ 1.80
Stawka 7/10 TYP NIETRAFIONY !!! -10j
Tyle żużla na dziś wystarczy. Podam jeszcze typy z piłki kopanej, ale to w osobnym już poście. Za kilkadziesiąt minut. Pzdr
POST : +16.18j
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prześlij komentarz