Rozkład jazdy VII kolejki Elitserien :
Vastervik - Indianerna
Vetlanda - Lejonen
Rospiggarna - Valsarna
Vargarna - Dackarna
Vastervik - Indianerna
Vetlanda - Lejonen
Rospiggarna - Valsarna
Vargarna - Dackarna
Dla mnie ta kolejka zapowiada się naprawdę ciekawie. Każdy mecz powinien obfitować w niemałe emocje, co na pewno podoba się fanom czarnego sportu. Na początek biorę pod lupę spotkanie, które najbardziej podoba mi się pod kątem "bukmacherskim".
Vastervik - Indianerna
Na pewno trudno wskazać w tym spotkaniu bezapelacyjnego faworyta.
Obie drużyny prezentują dość zbliżony poziom, czego najlepszym obrazem
jest ligowa tabela, gdzie obie drużyny dzielą raptem trzy "oczka"
(gospodarze legitymują się bilansem 3-0-3, natomiast goście 2-0-3).
Mimo iż to dopiero VII kolejka, a do końca pozostało sporo zawodów do
rozegrania - to jednak, ten mecz może mieć spore znaczenie dla końcowej
tabeli. Obie drużyny na pewno będą chciały zająć jak najwyższą pozycję
w fazie zasadniczej, by później mieć ewentualnie ciut łatwiej w Play
Offach. Do tego jednak daleka droga, w życiu człowieka są dwa problemy
- przyszłość i przeszłość, zajmijmy się więc teraźniejszością.
Trener gospodarzy Mikael Messing miał przed sezonem nie lada kłopoty. Ze względu na problemy finansowe zespołu ze wschodniego wybrzeża, z drużyną pożegnali się jeźdźcy stanowiący o dotychczasowej sile miejscowej drużyny - Bjarne Pedersen, Niels Kristian Iversen oraz Grigorij Łaguta (oraz Artiom Łaguta). Wtedy nad ekipą Tomasza Golloba rozciągnęły się przysłowiowe czarne chmury, do drużyny zajrzało widmo bankructwa i możliwość podzielenia losu chociażby Masasrny Avesty, która musiała wycofać się z Elitserien. Mimo wielkich problemów w Vasterviku pozostał speedway na najwyższym poziomie oraz zaczęto kompletować skład na nowy sezon, pierwszymi zakupami byli Polacy - Rafał Okoniewski oraz Tomasz Jędrzejak. Wkrótce dołączył również Peter Ljung, Tomasz Chrzanowski, Denis Gizatulin oraz Jonas Kylmaekorpi - co prawda nazwiska te nie były w stanie zrekompensować strat jakie doznała ekipa Mikaela Messinga. Niemniej jednak póki co radzą sobie oni naprawdę nieźle.
Najwięcej na zawirowaniach w Vasterviku skorzystał de facto dzisiejszy ich rywal, czyli ekipa Indianerny, która sięgnęła po Pedersena oraz Iversena. Dzięki tym transferom skład zespołu z Kumli prezentował się na papierze naprawdę rewelacyjnie - Walasek, Protasiewicz, Zetterstroem, Iversen, Pedersen, Gafurow, Madsen. Co z tego skoro na chwile obecną nie jeżdżą oni na miarę swoich możliwości, a odległe siódme miejsce zespołu dowodzonego przez Dalle Anderssona można uznać za rozczarowujące.
Trener gospodarzy Mikael Messing miał przed sezonem nie lada kłopoty. Ze względu na problemy finansowe zespołu ze wschodniego wybrzeża, z drużyną pożegnali się jeźdźcy stanowiący o dotychczasowej sile miejscowej drużyny - Bjarne Pedersen, Niels Kristian Iversen oraz Grigorij Łaguta (oraz Artiom Łaguta). Wtedy nad ekipą Tomasza Golloba rozciągnęły się przysłowiowe czarne chmury, do drużyny zajrzało widmo bankructwa i możliwość podzielenia losu chociażby Masasrny Avesty, która musiała wycofać się z Elitserien. Mimo wielkich problemów w Vasterviku pozostał speedway na najwyższym poziomie oraz zaczęto kompletować skład na nowy sezon, pierwszymi zakupami byli Polacy - Rafał Okoniewski oraz Tomasz Jędrzejak. Wkrótce dołączył również Peter Ljung, Tomasz Chrzanowski, Denis Gizatulin oraz Jonas Kylmaekorpi - co prawda nazwiska te nie były w stanie zrekompensować strat jakie doznała ekipa Mikaela Messinga. Niemniej jednak póki co radzą sobie oni naprawdę nieźle.
Najwięcej na zawirowaniach w Vasterviku skorzystał de facto dzisiejszy ich rywal, czyli ekipa Indianerny, która sięgnęła po Pedersena oraz Iversena. Dzięki tym transferom skład zespołu z Kumli prezentował się na papierze naprawdę rewelacyjnie - Walasek, Protasiewicz, Zetterstroem, Iversen, Pedersen, Gafurow, Madsen. Co z tego skoro na chwile obecną nie jeżdżą oni na miarę swoich możliwości, a odległe siódme miejsce zespołu dowodzonego przez Dalle Anderssona można uznać za rozczarowujące.
Obie ekipy znajdują się w zgoła odmiennych nastrojach. Vastervik nie może być niezadowolony z aktualnego dorobku punktowego, choć na pewno pozostaje niedosyt po przegranej u siebie z Dackarna w dość niekorzystnych okolicznościach (mecz został przerwany podczas stanu 30-36). Goście jedyne swoje zwycięstwo odnosili na domowym torze, jednak Dalle Andersson otwarcie zapowiada, że jego jeźdźcy jak tlenu potrzebują zwycięstwa na wyjeździe. Czy upragnioną victorię odniosą już dzisiaj? W ubiegłym roku ulegli na tym terenie 54-42, jednak wówczas były to zupełnie inne drużyny.
Trener gospodarzy wychodzi z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia i postawił na tych samych jeźdźców co przed tygodniem zapewnili mu zwycięstwo w Piraterną.
- Byliśmy lepsi w takim składzie przeciwko Piraternie, więc trudno usunąć kogoś z tego zestawienia. - powiedział Mikael Messing, sternik ekipy Vastervik. W zespole nastąpiły tylko kosmetyczne zmiany, związane z konfiguracją numerków na plastronie.
Menadżer gości z kolei zdecydował się na jedną zmianę w porównaniu z ostatnią ligową potyczką (z Vargarna 52-44) - Daniela Jeleniewskiego zastąpił Renat Gafurow, który podczas ostatniego startu w barwach "Indian" był jednym z liderów (10+3). Jest to niewątpliwie zmiana "in plus" dla zespołu Indianerny.
Obie drużyny dzisiaj jadą w zasadzie w najsilniejszych zestawieniach, choć w zespole przyjezdnych zabraknie Nielsa Iversena (eks-Vastervik), który od dłuższego czasu leczy kontuzje, w szeregach gospodarzy zabraknie Rosjanina Denisa Gizatulina, który ma do spełnienia obowiązki w swej macierzystej lidze. Mimo iż w awizowanym składzie widnieje nazwisko Tomasza Golloba, to jednak "Chudy" może się nie pojawić w dzisiejszym spotkaniu. W jednym z wywiadów po zakończonym Grand Prix w Kopenhadze, Tomek powiedział :
- Teraz jeszcze tylko mecz derbowy i muszę zregenerować siły. Odpuszczam Szwecję. Nie pytajcie o Toruń. Nawet nie mam siły, aby o tym myśleć.
To zdanie chyba jest łatwe do zinterpretowania, czyżby więc faktycznie Tomka miałoby zabraknąć na specyficznym owalu w Vastervik? Nie jest to wykluczone i na pewno wówczas momentalnie wzrastają szansę na wygraną zespołu Indianerny, która i tak nie jest bez szans w tym pojedynku. Mają oni w końcu w swoim składzie takich jeźdźców jak Protasiewicz, Walasek i Zetterstroem oraz znającego świetnie ten tor - Bjarne Pedersena, to właśnie postawa Duńczyka może być kluczowa dla losów tego spotkania, co prawda tegoroczny sezon dla BP nie jest zbytnio udany - jednak dzisiejszego wieczora, to właśnie on może rozdawać karty.
W dodatku Dalle Andersson ma do dyspozycji mającego świetny sezon - Leona Madsena oraz dwójkę solidnych rezerwowych Gafurowa i Gustafssona. Na pewno jest to ekipa będąca w stanie pokonać miejscowych, których na pewno nie cieszy fakt, że nad Vastervikiem rozciągają się czarne chmury z których może pokropić i ów deszcz może pokrzyżować im plany
Vastervik : 1. R. Okoniewski, 2. P. Ljung, 3. Ch. Harris, 4. T. Jędrzejak, 5. T. Gollob (?), 6. N. Klindt, 7. R. Bergkvist
Indianerna : 1. B. Pedersen, 2. L. Madsen, 3. P. Protasiewicz, 4. G. Walasek, 5. M. Zetterstroem, 6. R. Gafurow, 7. S. Gustafsson
2. Dackarna @ 1.28 + Rospiggarna @ 1.72
AKO = 2.21 (6/10)
Typy na dwóch faworytów. Dackarna jedzie do Norkoping, aby "podbić" tamtejsze "Wilki". Zadanie to powinno im ułatwić brak w szeregach miejscowych Adama Shieldsa, którego zastąpi Tai Woffinden. "Gwiazdy" w tym sezonie jadą na miarę swoich możliwości i przewodzą szwedzkiej Elitserien, warto również odnotować, że w tegorocznych rozgrywkach nie zaznali oni jeszcze smaku porażki i wszystko wskazuje na to, że również i dzisiaj będą triumfować. W swoim zestawieniu mają bowiem świetnych jeźdźców (Karlsson, Holta, Andersen, Jonsson, Lindgren), który uchodzi za swoisty "dream-team". O ile Dackarna wszystko wygrywa (po za jednym remisem) to Vargarna meczu jeszcze nie wygrała. W minionym sezonie sensacyjnie wywalczyli srebrne medale, ten sezon jest jednak dla nich póki co zupełnym niewypałem i nie sądzę, by zwiększyli swój dorobek punktowy na rozpędzonej Dackarnie.
Rospiggarna stoi pod ścianą, w dotychczasowych sześciu spotkaniach nie zdobyli ani jednego punktu. Nie można im odmówić ambicji, bo w każdym spotkaniu walczą na całego, jednak dwójka Sullivan i Jaguś to stanowczo za mało by skutecznie walczyć z najlepszymi. Dzisiaj jednak do do Hallstavik przyjeżdża beniaminek z Hagfors i ekipa Mikaela Teurnberga może odbić się od dna, bowiem Valsarna to właśnie drużyna na poziomie Rospiggarny.
- Musimy wygrać to spotkanie, jeśli myślimy o opuszczeniu dna tabeli. - stwierdził sternik zespołu Rospiggarny. Myślę, że miejscowi jeśli w pełni wykorzystają atut własnego toru, to są w stanie pokonać beniaminka - po takim kursie warto grać.
Typy bez analizy.
3. Sullivan @ 1.55 + Vaculik @ 1.30
AKO = 2.21 (6/10)
Typy na dwóch faworytów. Dackarna jedzie do Norkoping, aby "podbić" tamtejsze "Wilki". Zadanie to powinno im ułatwić brak w szeregach miejscowych Adama Shieldsa, którego zastąpi Tai Woffinden. "Gwiazdy" w tym sezonie jadą na miarę swoich możliwości i przewodzą szwedzkiej Elitserien, warto również odnotować, że w tegorocznych rozgrywkach nie zaznali oni jeszcze smaku porażki i wszystko wskazuje na to, że również i dzisiaj będą triumfować. W swoim zestawieniu mają bowiem świetnych jeźdźców (Karlsson, Holta, Andersen, Jonsson, Lindgren), który uchodzi za swoisty "dream-team". O ile Dackarna wszystko wygrywa (po za jednym remisem) to Vargarna meczu jeszcze nie wygrała. W minionym sezonie sensacyjnie wywalczyli srebrne medale, ten sezon jest jednak dla nich póki co zupełnym niewypałem i nie sądzę, by zwiększyli swój dorobek punktowy na rozpędzonej Dackarnie.
Rospiggarna stoi pod ścianą, w dotychczasowych sześciu spotkaniach nie zdobyli ani jednego punktu. Nie można im odmówić ambicji, bo w każdym spotkaniu walczą na całego, jednak dwójka Sullivan i Jaguś to stanowczo za mało by skutecznie walczyć z najlepszymi. Dzisiaj jednak do do Hallstavik przyjeżdża beniaminek z Hagfors i ekipa Mikaela Teurnberga może odbić się od dna, bowiem Valsarna to właśnie drużyna na poziomie Rospiggarny.
- Musimy wygrać to spotkanie, jeśli myślimy o opuszczeniu dna tabeli. - stwierdził sternik zespołu Rospiggarny. Myślę, że miejscowi jeśli w pełni wykorzystają atut własnego toru, to są w stanie pokonać beniaminka - po takim kursie warto grać.
Typy bez analizy.
3. Sullivan @ 1.55 + Vaculik @ 1.30
AKO = 2.02 (6/10) *
4. Tomasz Gapiński under 9.5 @ 1.72 (6/10)
5. Michael Jepsen Jensen - Ricky Kling 2 (+3) @ 1.83 (4/10)
6. Elit Vetlanda - Lejonen Gislaved 1 (-12.5) @ 1.75 (5/10)
* (Sullivan vs Ułamek oraz Vaculik vs Mroczka)
4. Tomasz Gapiński under 9.5 @ 1.72 (6/10)
5. Michael Jepsen Jensen - Ricky Kling 2 (+3) @ 1.83 (4/10)
6. Elit Vetlanda - Lejonen Gislaved 1 (-12.5) @ 1.75 (5/10)
* (Sullivan vs Ułamek oraz Vaculik vs Mroczka)
Prześlij komentarz