37| Tobet | Stawka 4/10
Kolejarz Rawicz - Ostrowia Ostrów 2 @ 2.65
38 | Tobet | Stawka 4/10
Start Gniezno - PSŻ Poznań 1 @ 1.20
Kolejarz Opole - KSM Krosno 1 (-18.5) @ 1.72
@ AKO = 2.06
39 | Tobet | Stawka 6/10
Włókniarz Częstochowa - Unibax Toruń 2 @ 1.52
Betard Wrocław - Unia Tarnów 1 (-16.5) @ 1.90
@ AKO = 2.89
Rawicz - Ostrów
Hitowy pojedynek na froncie II ligowym, a zarazem derby Wielkopolski - spotkanie pomiędzy rawickimi "Niedźwiadkami", a Ostrovia Ostrów. Gospodarze póki co plasują się na najniższym stopniu podium ligowej tabeli, "oczko" wyżej lokują się ich dzisiejsi rywale. Rawiczanie wygrali ostatni mecz ze swym imiennikiem z Opola w dość niecodziennych okolicznościach, przyjezdni po rozegraniu ośmiu biegów odmówili wyjazdu na tor, ze względu na fatalne warunki torowe, oraz niezbyt "obiektywną" pracę arbitra. Dzisiaj Rawiczanie na pewno będą chcieli przygotować "równy tor", sprzyjający walce - aby oczyścić stawiane im przez niektórych zarzuty preparowania toru. Tylko czy na takim torze będą w stanie pokonać Ostrów?
Henryk Jasek na pewno nie ma ułatwionego zadania, bowiem nie będzie mógł skorzystać z usług swojego lidera Sebastiana Aldena, co prawda Szwed już od dłuższego czasu jest kontuzjowany, to jednak jego nieobecność powoduje, że "Niedźwiadki" tracą sporo na wartości. Ponadto pod "szóstką" zabraknie podstawowego juniora Tobiasza Musielaka, którego będzie musiał zastąpić wychowanek wrocławskiego Atlasu - Marek Łozowicki (stoi przed nim niewątpliwie bardzo trudne zadanie ...). Problemów nie ma natomiast szkoleniowiec gości Janusz Stachyra, który do Rawicza oddelegował najsilniejsze zestawienie z Mariuszem Staszewskim, Krystianem Klecha na czele. Wysoką formę prezentuje również powracający na tor Robert Sawina, który powinien być silnym punktem drużyny w dzisiejszym spotkaniu. "Języczkiem uwagi" może być dyspozycja młodzieżowca ŻKSu Marcela Kajzera, który swoje pierwsze żużlowe kroki stawiał właśnie na stadionie im. Floriana Kapały w Rawiczu. Pierwsze spotkanie na swoją korzyść rozstrzygnęli Ostrowianie (56-34) i teraz w moim odczuciu też są faworytem. Dysponują bowiem oni znacznie równiejszym składem, ich potencjał jakoś znacznie bardziej mnie przekonuje, natomiast "Niedźwiadki" mają nie lada problem z powodu braku Aldena i Musielaka. Po takim kursie, aż żal nie spróbować.
Opole - Krosno
Myślę, że analizę wystarczy zlepek informacji pobranych z portalu sportowefakty.pl
Cytat:
| Mimo wielu krzywdzących decyzji opolanie nie zamierzają składać broni i
do końca walczyć będą o awans do pierwszej "czwórki". Opolscy działacze
zapowiedzieli, że w następnych spotkaniach zespół występować będzie w
najsilniejszym zestawieniu i na razie słowa dotrzymują. Wobec "Wilków"
nie będzie zatem taryfy ulgowej i w niedzielne popołudnie wystartują
najlepsi zawodnicy opolskiej ekipy na czele z Rickim Klingiem, Ulrichem Ostergaardem oraz Benem Barkerem, który znakomicie wkomponował się w zespół. Krośnianie są na razie najsłabszym zespołem w lidze i mają w swoim dorobku cztery punkty. "Wilki" czeka jednak ciężka przeprawa bowiem kierownictwo drużyny na niedzielny pojedynek awizowało tylko jednego obcokrajowca, którym będzie Jan Jaros. Tym samym na opolskim torze zabraknie dwójki liderów Kennetha Hansena oraz Madsa Korneliussena, a to wszystko efekt oszczędności prowadzonych przez klub z Podkarpacia. - Do Opola jedziemy powalczyć o jak najlepszy wynik. Skład jest oczywiście pochodną naszej sytuacji finansowej - wyjaśnia rzecznik prasowy krośnieńskiego klubu, Dawid Cysarz. Nie ulega jakichkolwiek wątpliwości, że faworytem niedzielnej potyczki są gospodarze, którzy po porażce w Rawiczu muszą szukać kolejnych punktów, niezbędnych do włączenia się do walki o pierwszą "czwórkę". Zespół z Krosna, choć poważnie osłabiony z pewnością nie podda się jednak bez walki, co gwarantuje spore emocje. |
Ekipa z Dolnego Śląska pokazała w ubiegłym tygodniu, że w najsilniejszym zestawieniu są w stanie pokonać każdego. Co prawda pokonanie osłabionej Polonii, nie było jakąś ogromną sensacją to jednak rozmiary zwycięstwa już tak. Dla mnie Betard to drużyna trochę niedoceniana. Podopieczni Cieślaka to równa drużyna. Do drużyny po kontuzji powrócił "Świder", oraz "obrażalski" Bjerre - chłopaki mają potencjał. Świetny sezon ma Madsen, w co raz lepszej formie jest "Zwierzak". Również Jeleniewski ma swoje przebłyski, a Janowski to jeden z najlepszych (o ile ni najlepszy) juniorów w kraju, choć początek sezonu miał znacznie lepszy. Drużyna na medal? Kto wie ...
Z kolei "Jaskółki" bez Martina Vaculika nie powinny mieć zbyt dużo do powiedzenia. Ich jaskółczy skrzek mogą wyrażać nieśmiało Ułamek i Kasprzak, chociaż obaj panowie nie mogą powiedzieć, że ten sezon im się układa. Duńska "armia zaciężna" pokazuje, że E-liga to za wysokie progi na ich nogi (Pedersen, Monberg, Hougaard) - po za tym czemu Wardzała nie zabrał do Wrocławia "Ogóra", który przecież śmigał na Olimpiko przez parę lat. Co prawda tor nieco inny, jednak Jędrzejak powinien się tam odnaleźć. "Najsłabsza" Cz-wa puknęła "Jaskółki" 38-28 (a pewnie byłoby więcej), więc Wrocławianie powinni też bez najmniejszych problemów poradzić sobie z Tarnowem, który dla mnie jest sporym rozczarowaniem. Ogólnie też na wyjazdach "Colgate" i spółka dostają bęcki, a nic nie zapowiada by dzisiaj było inaczej. Nie widzę innego scenariusza niż powrót "na tarczy" do Tarnowa ...
Częstochowa - Toruń
Brak Jonasa Davidssona dla mnie jest wystarczającym argumentem.
Cytat:
 
W niedzielne popołudnie częstochowski Włókniarz podejmować będzie
Unibax Toruń. W tym zaległym spotkaniu Speedway Ekstraligi wśród
gospodarzy zabraknie kontuzjowanego Jonasa Davidssona. Tę informację
przekazał nam trener Lwów, Jan Krzystyniak. - Niestety Jonas nie będzie mógł nam pomóc przeciwko Toruniowi. Otrzymał wczoraj zwolnienie lekarskie na dziewięć dni. Według zaleceń lekarzy ma on odpoczywać i dochodzić do siebie po czwartkowym wypadku. Cóż, zastosuję za niego zastępstwo zawodnika, to żadna tajemnica - poinformował Jan Krzystyniak. Przypominamy, że Davidsson ucierpiał w czwartkowym pojedynku Włókniarza z Tauronem Azoty Tarnów. W wyniku upadku doznał wstrząśnienia mózgu. Jego absencja może mieć kluczowe znaczenie dla losów niedzielnego pojedynku. Szwed jest bowiem jednym z liderów częstochowskiego zespołu. |
Posty
Prześlij komentarz