

Coventry Bees @ Birmingham Brummies
Dawno nie zabierałem tutaj głosu, za co wypada mi przeprosić

"Miśki" to w opinii wielu najsłabsza drużyna w lidze. Do tego miana będą miały jednak solidnego rywala zza miedzy, czyli ekipę Coventry. Zespół z Perry Bar Stadium jednak powoli otrząsa się po szoku jakim przeżył na początku przygody z Elite League. Ekipa dowodzona przez Grahama Drury'ego zebrała już frycowe (66-24 z Eastbourne) i chyba czegoś się nauczyła, bo wczoraj pokonała pewnie faworyzowane Lakeside (52-40). Na lidera zespołu wyrasta Krzysztof Kasprzak, który również dzisiaj powinien "ciągnąć" wynik przyjezdnym. KK na torze w Brandon ścigał się w ubiegłym roku i był liderem miejscowych "Pszczół". Dzisiaj liczę na jego solidną zdobycz punktową.
Wychowanek leszczyńskich Byków w ubiegłym roku przywdziewał kevlar ekipy z Coventry, ale w przerwie zimowej przeniósł się do Birmingham. - Praca z Krzysztofem to była czysta przyjemność. Jestem pewien, że będzie on bardzo zdeterminowany, żeby pokazać jak dobrze potrafi sobie radzić na naszym torze - powiedział popularny "Rosco".Znajomość owalu w Coventry zapewne będą chcieli również wykorzystać inni jeźdźcy Birmingham. Mowa tutaj o Benie Barkerze oraz Aaronie Summersie, który dzisiaj pojedzie jako gość w szeregach "Brummies". To powinno nieco pomóc gościom.
Przejdźmy niejako do wniosków. Poza Andersenem i Kennettem trudno doszukiwać mi się "pewnych" punktów w zespole z Coventry. Nie wiadomo jak pojedzie Przemek Pawlicki dla którego będzie to pierwszy mecz w Anglii (na nowym tłumiku itd), będzie mu ciężko. Larsen, Sweetman i Fisher to zawodnicy którzy z powodzeniem mogliby startować na pozycji rezerwowych, tutaj startują jako 1-5. Na pewno nie ułatwi im to zdobywania punktów. Nie można odmówić Larsenowi talentu, w zeszłym roku był gwiazdą w Premier League. Gościnnie też występował w BEL i nie były to delikatnie mówiąc oszałamiające rezultaty. Fisher to zawodnik na drugą linię w Coventry z konieczności kreowany na 'heat-leadera'.
Zdaję sobie sprawę, że niewiele lepiej to wygląda u Birmingham. Ale jest kilka argumentów dlaczego na nich gram. Przede wszystkim to słabość miejscowych, nie są "objeżdżeni" - objechali tylko dwa mecze w ramach Hockey-Cockey Cup. Goście pokręcili już trochę kółek, co prawda ze zmiennym szczęściem, ale zawsze to jakaś przewaga. Kasprzak, Barker, Summers reprezentowali barwy Coventry w przeszłości, co na pewno stanowi swego rodzaju handicap dla przyjezdnych. Nermark, King, Dryml, czy Pijper na wyjazdach nie przyzwyczaili nas raczej do sporych zdobyczy punktowych, ale jakoś liczę na nich. King i Nermark jak na warunki angielskie to dobrzy zawodnicy. Przy derbach liczę na wyrównany mecz.
Oto moje typy na to spotkanie:
39 # Coventry Bees - Birmingham Brummies Typ: Brummies +11 @ 1.925
Stawka 5/10 w Sportingbet

40 # Krzysztof Kasprzak (suma punktów) Typ: Over 11 @ 2.10
Stawka 3.5/10 w Bet365

41 # Hans Andersen (suma punktów) Typ: Over 10.5 @ 1.75
Stawka 3/10 w Expekt